Właściwie każdy wykształcony człowiek powinien mieć określoną edukację na temat finansów. Niestety w szkole nie ma przedmiotu edukacja finansowa. Wiele mówi się na temat wiedzy seksualnej, ale o edukacji finansowej czy ekonomicznej się jakoś nie słyszy. Zdarza się, że wyłącznie jakiś bloger napisze, że przydał by się taki przedmiot w polskich szkołach. Czy kiedyś ktoś o tym pomyśli? Na razie nic na to nie wskazuje. Jedno jest ewidentne. Nasza wiedza na temat finansów i ekonomii jest na bardzo niskim poziomie. Czy opłaca się tą edukację uzyskiwać? Polecam chociaż aby po to, aby rozumieć informacje ekonomiczne (rynki kapitałowe). No bo po co oglądać wiadomości gdy nie rozumie się takich pojęć w jaki sposób rynki kapitałowe, inflacja, deflacja, popyt, podaż, rrso, wibor, , forex, hossa, bessa, stopy procentowe, cykl koniunkturalny, rynki finansowe. Może się wydawać, że każda wykształcona osoba powinna wiedzieć co oznaczają te słowa (zobacz informacje ekonomiczne). Niestety nawet osoby z tytułem magistra mają w większości wypadków problem z wyjaśnieniem czym jest przykładowo inflacja. Nie mówiąc już o przyczynach jej powstawania. Nie ma się natomiast co martwić brakiem jakiejkolwiek edukacji. W dzisiejszych czasach nietrudno bowiem tą wiedzę uzyskać. Wystarczy tylko chcieć. Z poradą przychodzi nam na 100 procent internet. Ze stuprocentową pewnością polecam śledzić blogi finansowe. Nie od dziś wiadomo bowiem, że blogerzy lubią się dzielić wartościową wiedzą za free. Na rynku nie brakuje również różnego rodzaju publikacji. Bardziej ambitni mogą sięgnąć też po szkolenia. Podsumowując prawie każdy kto chce uzyskać edukację na zagadnienie finansów ma multum sposobności.
Więcej: wydawnictwo ekonomiczne.