Fajnie być prezesem, mieć duże pieniądze, jeździć luksusowymi samochodami, spędzać wczasy na Seszelach. Taki krótki kolokwialny wstęp pokazuje nam jaki tryb życia mogą prowadzić zamożni ludzie.

Błędnym jest natomiast wrogie myślenie, że te pieniądze przychodzą znikąd, że odpowiedzialność prezesa kończy się tam, gdzie zaczyna się kadra kierownicza i zarządzająca. Niedużo osób jest w stanie sobie wyobrazić łatwą prawdę – to nie kierownicy, dyrektorzy i zarządzający biorą odpowiedzialność za ludzi i zobowiązania firmy wyłącznie posiadacz.
Te wszystkie duże pieniądze, które zarabia oraz obrót udziałami, który umożliwia na pozyskanie płynności finansowej nie są za nic. Prezes nie jedynie inwestuje własne pieniądze, ale również boryka się z wieloma problemami i trudnościami a tych dzisiejszy rynek biznesowy stawia przed pozornymi rekinami biznesu na prawdę wiele. Coraz częściej można słyszeć, że kolejny prezes ogłasza upadłość spółek, ponieważ powinno się pamiętać o tym, że duża firma generuje nie wyłącznie spore zyski, ale również bardzo duże koszty a finalnie bilans dochodów i strat nie rysuje się aż tak dobrze jak można to zaobserwować z boku. W rzeczywistości, prezesi, kierownicy, dyrektorzy i profesjonaliści zarabiają zwykle spore pieniądze. Ma możliwość nie aż takie, aby rokrocznie wypoczywać na Seszelach, ale natomiast wystarczające do prowadzenia godnego życia. Natomiast nic nie jest za darmo. Czasem się wygrywa, nierzadko przegrywa i gdyby nie to, to skup spolek z dlugami nie miałby prawa bytu na rynku, bo żaden prezes nie sprzedałby bardzo dobrze prosperującej firmy, którą budował od podstaw.

Więcej informacji: sprzedam spółkę z o.o..